sobota, 1 maja 2010

MARKIZY KARNEOLU




Kiedy zaczynałam pracę nad tymi kolczykami nie przypuszczałam, że ich wykonanie pochłonie tyle czasu. Wszystko zaczęło się od sztyftów z karneolem, które bardzo mi się spodobały i które niejako narzuciły wygląd tych kolczyków. Wycięcie, oszlifowanie i zamocowanie kilkudzisięciu kółeczek o srednicy 2mm zajęło mi około 5 godzin, o całosci nie wspomnę :)
Efekt końcowy jest ciekawy, ciepła barwa karneolu pięknie współgra z zaoksydowanymi i wypolerowanymi do białego srebra elementami w kształcie łzy.
Praca nad nowymi projektami pozwala mi nie denerwować się i nie martwić maturą mojej młodszej córki Oli. We wtorek polski.... Będzie dobrze, musi być :o)

11 komentarzy:

  1. Kolczyki są prześliczne !!! warto było poświęcić ten czas:) Zastanawiam się, czym wycinałaś takie małe kółeczka i jak je mocowałaś ?
    Ach i Twojej córce życzę powodzenia na maturze z pewnością będzie wszystko ok.

    OdpowiedzUsuń
  2. wyobrażam sobie wycinanie tych kółeczek...dla mnie właśnie to wycinanie z masy AC jest najbardziej stresujące :P
    Pięknie wyszły te kolce!!!! Bardzo śliczna i staranna praca :)
    A córka napewno zda na 5,a dodam jeszcze,że to moja imienniczka:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Nic dodać nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do wycinania bardzo przydała się.... rurka od soczku w kartoniku, akurat średnica była idealnie pasująca do kółeczek w sztyftach :)
    wycinanie w mokrym AC, potem szlifowanie kazdego itd, fajne zajęcie tylko baaaardzo czasochłonne... :)
    Wszystkie Oleńki i Kasie (moja starsza córka) to cudowne dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolczyki - nic dodać nic ująć

    OdpowiedzUsuń
  6. zapomniałam dodać (matura :o)-mocowałam oczywiście za pomocą srebra w paście- które jest idealnym spoiwem

    OdpowiedzUsuń
  7. Dwa Słońca - dziękuję i witam serdecznie :)
    podziwam Twoje prace od dawna, nigdy nie przypuszczałam, że z kółek mozna tworzyć tak niesamowicie piękną biżuterię- a Ty jesteś w technice chainmaille mistrzynią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przpięknie wyszły ci te kolczyki!!! warto było poświęcić tyle czasu bo efekt końcowy powalający!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękne,
    w Twoim przypadku nie był to czas stracony, efekt bardzo bardzo ciekawy.
    OOO, ja tez mam Olę i KAsię :) Ola w tym samym wieku, chociaz, z powodu profilu szkoły ( liceum plastyczne ) matura dopiero za rok, Kaska starsza :):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Iza dzięki serdeczne i witam na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...